Archiwum styczeń 2003


sty 15 2003 coz w nich widzisz?
Komentarze: 1

Wpatrujesz sie w me oczy ... Coz w nich dostrzegasz ?  Ciemne, pelne strachu i smutku... Widzisz jasne i radosne ... Stoimy tak dluzej  wpatrujac sie w swe oczy, mowisz, ze nie mozesz oderwac od nich swego wzroku, sa takie przyciagajace, pelne tajemnic nieodkrytych przez nikogo ... Deszcz zaczyna padac ...Towarzyszy nam muzyka Muzyka sa krople opadajace na liscie drzew oraz ziemią ... Doszukujesz sie prawdy w nich, odpowiedzi na pytanie ale prozne twe starania. Widzisz tylko to co chcesz ... Dla mnie to chwilowe zludzenie ...
 

amai_ame : :
sty 14 2003 blad w sztuce ...
Komentarze: 1

...zniechecona do wszystkiego, pozbawiona nadziei ? nie ! nadzieja jeszcze jest ale juz w sterzpkach, roztargana pazurami zycia,  takiego brutalnego i bezlitosnego... wstajesz codziennie rano, spogladasz ze zniecheceniem w lustro widzisz ta sama twarz, twarz malej bezbronnej istotki powiazanej sznurami zycia... czasem usmiechem powitanie dnia innym razem ze lzami ... szczescie i radosc zagoscily znow w sercu... bol glowy, niepokój ... wizyta u lekarza ; wniosek jeden konieczne badania... badania na co? podejzenie o raka ... znow nadzieja zostaje pogrzebana... ze smutkiem w oczach wstajesz i z nim zasypiasz... kazdy kolejny dzien jest jak udreka ... ile dni zycia jeszcze zostalo? czy dziecko, ktore kocham bedzie mnie pamietalo? jutro badania... NIE CHCE ! ta litosc w oczach lekarza... -Dzien dobry, jak sie dzis pani czuje?  (blagam niech sie to juz skonczy) ... - Mam dla pani wiadomosc... ( heh cuz za niespodzianka HA!  ) - Z gory pragne Pania przeprosic ... To byla nasza wina, nasze uchybienie... Pomylilismy wyniki, jest Pani zdrowa ...  

amai_ame : :
sty 13 2003 jej maly swiat...
Komentarze: 2

    Tato moge ci chwile zajac? - Tak ale mam prosbe przejdz do konkretow bo za bardzo czasu nie mam... - Czy ja jestem glupia?! -Co????? Ehh... idz do mamy, znow sobie cos ubzduralas i bedziesz mnie zameczac. Najlepiej daj sobie spokoj i zajmij sie czyms pozytecznym... - Mamo mam do Ciebie pytanie... ( jej mina dala mi do zrozumienia, ze juz na sama mysl nie ma zbytniej ochoty aby co kolwiek odpowiedziec ) - Czy jestem glupia ?! -Czemu zadajesz mi takie pytanie ( jej wzrok stal sie nagle lagodniejszy, czyzby dostrzegla w czym tkwi problem ) ? - Im wiecej sie staram tym ... (  przerwala nagle, czuly wyraz twarzy zmienil sie w ciagu sekundy... ) - Starasz sie???!!! Nie widze twoich staran... Czy ty sobie zdajesz wogole z czego kolwiek sprawe? Raczej nie ! Ile kroc prosze cie o cos eehh.. nie mam juz do ciebie cierpliwosci. A ty mowisz jeszcze o staraniu... Wziela bys sie zajela czyms a nie tracila czas na glupoty ! Tyle razy ci to powtarzam... Oczekujesz od zycia tak wiele a sama ofiarujesz cos? (Lzy w oczach, bezsilnosc, niechec do zycia... ) Spuscila swa glowe, powstrzymala sie od placzu i odeszla...  

Obrazek

amai_ame : :
sty 12 2003 strazniczka mego serca...
Komentarze: 1

ObrazekDrobna, delikatna, tajemnicza... Urodzila sie 19 stycznia czyli dzien pozniej niz ja.... Zaledwie 156 cm wzrostu... Symbol serca Kandrakaru - Will ... Od razu zafascynowala mnie swa osoba... Zafascynowala? Malo powiedziane wrecz uzekla.  Mala a zarazem ogromna. Ogromne w niej serce bije. Jakze slodka twarz a na niej promienieje cudny usmiech. Juz teraz wiem ... Wybieram ja na strazniczke mego serca... Zdobyla pelne me zaufanie... "Malutka jestes wielka!"

amai_ame : :
sty 12 2003 nie ma nic...
Komentarze: 0

Stala gdzies posrodku lasu... Las, mrok, mgla. szarosc, cien... Ona, strach, obawa, samotnosc, on... Opetala ja cisza... Obwiazana jego sznurami bezsilna i wyczerpana padla i juz nie wstala...

amai_ame : :